Podrywanie mężczyzn przez Internet

Podrywanie mężczyzny przez Internet jest banalnie proste. Można je nawet sprowadzić do banału opartego na klasycznym dowcipie o zewie godowym blondynki. Związki oparte na takim fundamencie są jednak na tyle mało konkretne, że nawet trudno jest je nazwać związkami.

Poszukiwanie wartościowego partnera na portalu internetowym jest wyzwaniem tak samo, jak ma to miejsce poza Internetem, a żeby znaleźć odpowiednią osobę do randki internetowej, trzeba przynajmniej trochę się postarać. Jak zacząć swoje wysiłki?

Wyślij niebanalną wiadomość

Zmorą porali randkowym są użytkownicy wysyłający wiadomości składające się z trzech liter. Jeśli jest to „hej”, jeszcze można przeżyć, ale jak pojawia się „cze”, zazwyczaj dochodzi do zablokowania takiej konwersacji. I płeć nie ma tutaj znaczenia.

Dlatego warto w jakiś sposób zainteresować mężczyznę swoją osobą. Najlepiej zapytać o to, co robi. Ma zdjęcie na jachcie? Zapytaj o patenty sternika i podróże. Lubi ogrodnictwo? Poproś o poradę odnośnie swoich ulubionych kwiatów. Zawsze można coś takiego znaleźć.

Wykaż zainteresowanie

Mechanizmem obronnym większości kobiet w sytuacjach stresowych jest zawsze mówienie bardzo dużo, nie zawsze składnie i celowo. Zazwyczaj tematem jest coś związanego z jej życiem. Słowotok pozwala unikać krępującej ciszy i ogólnie pozwala posiadać inicjatywę, co daje poczucie bezpieczeństwa.

Niestety, efektem tego jest skupianie się na sobie i zanudzanie mężczyzny, który nawet na początku może być zainteresowany, ale w związku z tym, że mowa nie ma tutaj na celu przekazania czegoś konkretnego, nawet facet bardzo zapatrzony w kobietę w końcu będzie miał dość. Dlatego przynajmniej od czasu do czasu warto zadać jakieś pytanie, zmienić temat lub pozwolić jemu na zadanie pytania. Chwila ciszy może być trochę straszna, ale nie będzie tak źle.

O to lepiej nie pytać

Pytania są dobre, ale trzeba na nie uważać. Mężczyźni lubią o sobie mówić jak wszyscy, ale dobre pytanie odnosi się do hobby lub jakiegoś innego zainteresowania bądź sukcesów. Pytanie o zarobki, status materialny lub samochód nie jest zbyt dobrym pomysłem, kiedy żadna z tych rzeczy nie jest czymś, co w jakiś określony sposób mężczyzna eksponuje.

Wielu panów kocha swoje samochody i jeśli przyjechał czymś bardzo nietypowym, zapytać o auto wręcz trzeba. W przeciwnym razie, nawet jeśli pytanie jest całkowicie niewinne, zostanie odebrane negatywnie.